Polska naruszyła przepis Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, gwarantujący prawo do sprawiedliwego i niezawisłego procesu sądowego – orzekł we wtorek Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu.
Sprawa, w której wyrok wydał Europejski Trybunał Praw Człowieka dotyczy sędziego NSA Jana Grzędy. To jeden z sędziów, którego kadencja jako członka KRS została skrócona na mocy uchwalonej w 2017 roku przez Sejm ustawy, przygotowanej przez prezydenta Andrzeja Dudę.
Od decyzji o skróceniu kadencji nie przysługiwało mu odwołanie, dlatego sędzia złożył skargę w tej sprawie do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka.
We wtorek Wielka Izba ETPCz orzekła, że Polska naruszyła art. 6 ust. 1 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, pozbawiając sędziego Grzędę prawa do rozpatrzenia jego sprawy przez sąd. ETPCz nakazał też Polsce zapłatę sędziemu 30 tysięcy euro w ramach pokrycia kosztów procesowych.
Każdy ma prawo do sprawiedliwego i publicznego rozpatrzenia jego sprawy w rozsądnym terminie przez niezawisły i bezstronny sąd ustanowiony ustawą przy rozstrzyganiu o jego prawach i obowiązkach o charakterze cywilnym albo o zasadności każdego oskarżenia w wytoczonej przeciwko niemu sprawie karnej.
Fragment art. 6 ust. 1
ETPCz: kolejne reformy sądownictwa miały na celu osłabienie niezawisłości sędziowskiej
„Trybunał stwierdził w szczególności, że brak kontroli sądowej naruszył prawo dostępu pana Grzędy do sądu. Stwierdził, że kolejne reformy sądownictwa, w tym reforma KRS, które dotknęły pana Grzędę, miały na celu osłabienie niezawisłości sędziowskiej. Cel ten został osiągnięty przez narażenie sądownictwa na ingerencję władzy wykonawczej i ustawodawczej”
– orzekł ETPCz.
Trybunał podkreślił, że „kolejne reformy sądownictwa w Polsce miały na celu osłabienie niezawisłości sędziowskiej, począwszy od poważnych nieprawidłowości w wyborze sędziów Trybunału Konstytucyjnego w grudniu 2015 roku, po w szczególności przebudowę KRS i powołanie nowych izb Sądu Najwyższego, rozszerzając jednocześnie kontrolę ministra sprawiedliwości nad sądami i zwiększając jego rolę w sprawach dyscypliny sędziowskiej”.
Źródło: PAP