Lost Frequencies i Tom Gregory na zakończenie wakacji prezentują nowy singiel „Dive”, wręcz idealny na ostatnie tygodnie lata.
Lost Frequencies i Tom Gregory są gotowi, aby wspólnie podbić stacje radiowe. Ich najnowszy singiel „Dive” to gwarancja dobrej zabawy – idealne połączenie house’u, fortepianu, wokalu Toma i charakterystycznej magii LF.
Wyobraźcie sobie, że porywa Was wir dźwięków – słowa „I just want to dive in your love” natychmiast sprawią, że zechcecie skoczyć w morze pasji!
Sprzedający multiplatyny belgijski DJ i producent Felix De Laet, znany jako Lost Frequencies, od 2014 roku jest jednym z czołowych twórców muzyki tanecznej i elektronicznej. Regularnie zasiada na liście Top 100 DJ-ów według „DJ Mag”. Sporą popularnością cieszą się nie tylko jego sety DJ-skie, ale i własna muzyka. 2023 jest świetnym podsumowaniem jego dotychczasowego sukcesu – Lost Frequencies otrzymał niedawno pierwszą nominację do nagrody BRIT za „Where Are You Now”. Platynowy singiel podbił światowe listy przebojów i zgromadził ponad 1,6 mld streamów. W zeszłym roku jego katalog przekroczył 4 mld streamów.
– Mam nadzieję, że jesteście gotowi, aby «zanurkować» w mój nowy singiel z Tomem Gregorym! Chciałem stworzyć idealne połączenie house’owego brzmienia napędzanego fortepianem z potężnym wokalem Toma. Nie ma lepszego sposobu na rozpoczęcie nowego sezonu!
– komentuje Lost Frequencie
Tom Gregory zakończył niedawno trasę koncertową, podczas której każdego wieczoru występował dla sporych publiczności – od 15 do nawet 50 tys. osób. Brytyjczyk supportował OneRepublic oraz podbił europejskie festiwale. Znany z wielu platynowych singli w Europie (w tym „Fingertips”, „Rather Be You” czy „Never Let Me Down”), Tom dołączył do utalentowanego producenta, aby napełnić „Dive” podnoszącą na duchu energią. To właśnie jego głos tworzy muzyczny wir, który z każdą sekundą wciąga nas głębiej.
– Nasza praca nad tą piosenką była spełnieniem marzeń. Zdawać by się mogło, że ta współpraca po prostu musiała nastąpić. Czułem, że wszystko układa się w jedną, naturalną całość. Nie mogę się doczekać, aż świat będzie do niej śpiewał i tańczył!
– dodaje Tom Gregory
„Dive” to bez wątpienia idealna propozycja na ostatnie tygodnie lata, która ma szansę stać się imprezowym klasykiem i sprawić, że nieprędko wrócimy do domów.