Barvinsky i anto9 od duetu na TikToku do teledysku w Los Angeles

Barvinsky i anto9 od duetu na TikToku do teledysku w Los Angeles

Najpierw anto9 dograła się do filmiku na TikToku, a kilka dni później barvinsky siedział w samolocie z Warszawy do Los Angeles. Tak powstała piosenka o kontrowersyjnym tytule „tyle razy już dostał*m w ryj”


barvinsky wrzucił na swojego TikToka szkic utworu zachęcając twórców do dogrania wokalu, anto9 napisała na szybko kilka linijek tekstu i wrzuciła dogrywkę na swój profil. Następnie akcja potoczyła się bardzo szybko, artyści spotkali się na Zoomie, żeby dokończyć piosenkę z TikToka.

 

– Jak zapraszam ludzi, żeby odwiedzili mnie w Los Angeles, to zazwyczaj to się nie dzieje i ja to rozumiem, bo ciężko tak rzucić wszystko i przylecieć na drugi koniec świata. barvinsky właśnie tak zrobił, z dnia na dzień podjął decyzję i przyleciał do mnie, abyśmy skończyli naszą piosenkę. Na początku myślałam, że mnie wkręca.

– mówi anto9

 

– Z dnia na dzień znalazłem się w słonecznej Kalifornii. Gdy kręciliśmy teledysk, podszedł do nas mężczyzna, który zaprosił nas na dach swojego domu, abyśmy mieli lepszy widok na napis HOLLYWOOD, tak powstała okładka do numeru. Spontanicznie kupiłem tam gitarę i „tyle razy już dostał*m w ryj” zagraliśmy na Hollywood Boulevard, to jest ta znana ulica z gwiazdami na chodniku, udało nam się zebrać nawet trochę dolarów. To wszystko brzmi jak z jakiegoś filmu, ale to było naprawdę, nadal jestem w szoku.

– opowiada barvinsky

Udostępnij