Sensacja! Hubert Hurkacz przegrywa w drugiej rundzie. Koniec marzeń

Sensacja! Hubert Hurkacz przegrywa w drugiej rundzie. Koniec marzeń

Hubert Hurkacz był zdecydowanym faworytem w meczu z niżej notowanym Brytyjczykiem Liamem Broadym. Niestety kort zweryfikował rzeczywistość i sensacyjnie Polak odpadł z turnieju na igrzyskach olimpijskich w Tokio.


Polak w pierwszej rundzie pewnie poradził sobie z rywalem. Cały mecz rozegrał w nieco ponad godzinę, wygrywając 2:0 (6:2, 6:4). Kolejny przeciwnik – Liam Broady – również nie powinien był sprawić Hurkaczowi większych problemów, patrząc choćby na sam ranking ATP (12. miejsce Hurkacza, 143. miejsce Broady’ego).

Początkowo tak to właśnie wyglądało. Hurkacz szybko wypracował przewagę 4:1, ale nie przychodziło to wcale lekko. Co więcej, Borady zaczął odrabiać straty i wygrywać nie swoje serwisy. Polski tenisista całkowicie zgubił rytm gry, wygrywał punkty głównie swoim serwisem, ale to było zdecydowanie za mało. Ostatecznie to Brytyjczyk wygrał pierwszego seta 7:5.

Drugi set rozpoczął się od wymiany cios za cios. Obaj tenisiści wygrywali swoje serwisy, ale wreszcie nadeszło przełamanie Hurkacza i Polak odskoczył przy wyniku 3:5. Na szczęście półfinaliście Wimbledonu udało się wygrać jego serwis i tym samym doprowadzić do wyrównania stanu rywalizacji.

Niestety w trzecim secie zaczynał Broady, który wygrał swoje pierwsze serwisy, a także przełamał Hurkacza i w ten sposób Brytyjczyk rozpoczął decydującą partię od przewagi 3:0. To wystarczyło mu do doprowadzenia meczu do końca i zwycięstwa w całym spotkaniu 2:1 (7:5, 3:6, 6:3).

Udostępnij