Herbata do posiłku. To wcale nie jest zdrowe

Herbata do posiłku. To wcale nie jest zdrowe

Tradycyjnie na stole obok talerza z jedzeniem stawia się również szklankę lub kubek z napojem. Jednak nie wszystkie płyny powinny być spożywane razem z posiłkiem. Jednym z przykładów jest popularna herbata. Co prawda ułatwia trawienie, ale ma za to inne skutki uboczne. O wiele lepiej sięgać po nią w innym czasie.


Popijanie posiłku filiżanką aromatycznej herbaty czy poranną kawą jest w Polsce powszechnym zwyczajem. Tymczasem eksperci ostrzegają, że takie praktyki mogą niekorzystnie wpływać na zdrowie. W grę wchodzą przede wszystkim procesy przyswajania składników odżywczych oraz różnorodne dolegliwości żołądkowe.

Herbata wspomaga trawienie, ale nie powinno się nią popijać posiłków

herbata

Tradycyjna czarna herbata, mimo że uchodzi za jeden z najbardziej powszechnych napojów, kryje w sobie taniny, które znane są z działania blokującego wchłanianie wapnia, żelaza i magnezu. Dietetycy zalecają unikanie jej w trakcie posiłku i tuż po nim, aby zapobiec zmniejszeniu dostępności tych kluczowych dla zdrowia minerałów.

Alternatywą może być herbata zielona, której właściwości antyoksydacyjne mogą wspierać organizm w walce z wolnymi rodnikami. Co więcej, przez niektórych bywa określana jako sprzymierzeniec zdrowej sylwetki.

Kawa, tak często nierozłączna z naszym menu, również znalazła się na cenzurowanym. Zawarte w niej substancje mogą hamować wchłanianie składników odżywczych i witamin pochodzących z jedzenia. Problem jednak nie kończy się na zasobach odżywczych – kawa wpływa także na osoby zmagające się z nadciśnieniem, podnosząc poziom ciśnienia krwi, oraz na tych, którzy cierpią na nadkwasotę, stymulując wydzielanie kwasu żołądkowego.

Eksperci podkreślają także jej właściwości moczopędne, które mogą prowadzić do wypłukiwania wody z organizmu. Aby ograniczyć te niepożądane skutki, zaleca się, by między filiżanką kawy a posiłkiem zachować przynajmniej 1-godzinną przerwę.

Problematyczne może okazać się również samo popijanie posiłków, szczególnie u osób borykających się z refluksem żołądkowo-przełykowym. Nadmierna ilość płynów spożywana w trakcie jedzenia może zwiększać ciśnienie w żołądku, co powoduje nasilenie objawów refluksu. Nie jest to jednak jedyny problem – osoby, którym zależy na zwiększeniu masy ciała, powinny pamiętać, że popijanie może wywołać uczucie przedwczesnej sytości, skutkujące mniejszym spożyciem kalorii, niż planowano.

Udostępnij