DJ i producent Felix Jaehn łączy house i country w nowym singlu „Pride”.
Felix Jaehn w najnowszym singlu „Pride”, podkreśla znaczenie tożsamości, odwagi i wyrażania samych siebie.
– To nie po prostu duma z bycia osobą panseksualną, niebinarną i queer. To duma z bycia taką osobą w sposób otwarty, mimo przemocy i odrzucenia, jakie w związku z tym mogą nas spotkać. Nie zabierzecie nam DUMY!
– mówi artysta.
„Pride” to dla Felixa Jaehna także powrót do wydawania muzyki po przerwie na podratowanie zdrowia psychicznego. Większość kawałków z gatunku dance idzie w maksymalizm, jednak „Pride” to bardziej łagodne i pełne niuansów spojrzenie na taneczne brzmienia. W singlu gościnnie słyszymy wokale JHarta, który pracował z takimi gwiazdami jak Troye Sivan czy Justin Bieber.
„Pride” to hymn dla wszystkich, którzy kiedykolwiek musieli skrywać swoją prawdziwą naturę. Mocny tekst „Wear my colors loud ‘till the day I die. Coz you can’t take my, you can’t take my pride” jest deklaracją samoakceptacji i odporności w obliczu różnych trudności. Utwór kwestionuje społeczne normy i propaguje szersze rozumienie seksualności jako spektrum, zamiast zbioru rygorystycznych kategorii.
Felix Jaehn pracował nad „Pride” z jednymi z najbardziej szanowanych songwriterów w branży. W tym gronie znaleźli się Mike Sabath (Shawn Mendes, Selena Gomez), JHart (Justin Bieber, Troye Sivan) i Michael Pollack (Miley Cyrus, Benson Boone). Z każdą sesją stawało się jasne: „Pride” będzie utworem pełnym siły do bycia w pełni sobą.
– „Pride” jest o tym, by nie dopuścić, by ktokolwiek odebrał ci dumę, bez względu na to, z jak wielką nienawiścią, przemocą czy odrzuceniem musisz się mierzyć. Opowiada o obstawaniu przy swojej tożsamości i akceptowaniu wszystkich części ciebie, mimo przeciwności. Jesteście piękni! Kto ma prawo nam mówić, że ma być tak lub inaczej? Ważne abyśmy zrozumieli, że istoty ludzkie są bardzo zróżnicowane i najwyższy czas wciskać każdego do pudełek, które po prostu nie pomieszczą każdego. Teraz jest świetny czas, by wyeksponować swoje kolory bardziej niż kiedykolwiek. „Pride” to coś więcej niż piosenka – to ruch!
– dodaje Felix czując, że ten przekaz musi być głośny i wyraźny bardziej niż kiedykolwiek.
„Pride” to połączenie bardzo potrzebnego przekazu z promienną produkcją. Utwór ma wszystkie elementy hymnu wakacji, a do tego celebruje różnorodność, wolność i indywidualne środki wyrazu.
Felix Jaehn jest od dekady jednym z najpopularniejszych i rozchwytywanych DJów oraz producentów. Jego remiks „Cheerleader” OMI stał się numerem 1 w 55 krajach, w tym spędził 6 tygodni na szczycie Billboard Hot 100. Następca tego utworu, singiel „Ain’t Nobody (Loves Me Better)” był numerem 1 w 36 krajach. Felix to najmłodszy niemiecki artysta w historii, który zdobył dwa diamentowe wyróżnienia za single w Niemczech. Kariera Jaehna już dawno przekroczyła granice ojczyzny. Producent ma na koncie współpracę z takimi gwiazdami jak Taylor Swift, Ariana Grande, Avicii, Sam Smith, Troye Sivan i wielu innych.
Felix Jaehn skomponował mnóstwo oryginalnych produkcji, które dominowały playlisty i parkiety na całym świecie. Cztery lata z rzędu otrzymywał nagrodę Best Dance w plebiscycie 1Live Radio Awards. Dziś ma na koncie ponad 10 miliardów streamów i ponad 200 odznaczeń diamentowych, platynowych i złotych. Elektryzujące sety Jaehna można było oglądać na najsłynniejszych scenach świata, w tym Ushuaïa, Tomorrowland, ULTRA music festival i wielu innych.
W 2024 Felix Jaehn powiedział, że jest osobą niebinarną i używa wszystkich zaimków oraz imienia Fee (co w jęzku niemieckim oznacza wróżkę, wymawiane jako „Fe”). W ramach projektu Felix Jaehn, Fee używa swojego dawnego imienia oraz zaimków on/oni.
