Dramat na słynnej plaży. Matka zginęła na oczach przerażonej córki

Dramat na słynnej plaży. Matka zginęła na oczach przerażonej córki

Dramat na popularnej brytyjskiej plaży. 40-latka na oczach córki spadła z 45-metrowego klifu wprost na skały w Dorset. Kobieta poślizgnęła się na szlaku, który miał skrócić jej drogę. Mimo natychmiastowej pomocy zmarła.


Do dramatycznego zdarzenia doszło w poniedziałkowe popołudnie na urokliwej plaży w Dorset. Turyści usłyszeli krzyk – „schodzę na dół”. Po chwili kobieta straciła równowagę na osuwających się skałach i runęła 45 m w dół. Całe zdarzenie działo się na oczach córki, która wybrała dłuższą, bezpieczniejszą trasę.

Na miejscu natychmiast pojawiły się ratownicy i służby. Straż przybrzeżna i policjanci rzucili się na miejsce zdarzenia i zatrzymali gapiów, podczas gdy sanitariusze próbowali uratować kobietę.

 

– Postanowiła zejść po skałach, podczas gdy jej córka zeszła po schodach. Ludzie na klifie i na plaży krzyczeli na nią, żeby się nie ruszała, ale nie słuchała i kontynuowała schodzenie. Skały poluzowały się pod jej stopami, a potem po prostu odskoczyła. To po prostu okropne

opowiadają świadkowie zdarzenia.

 

– Odwiedzałam Durdle Door z moją siostrą. Schodziła z klifu, myśląc, że może dostać się na plażę. Wszyscy mówili jej, żeby przestała. Widziałem jak na spowolnionym filmie, jak leci w dół. Nic nie mogłam zrobić

dodaje inny plażowicz.

Całe zdarzenie bardzo mocno wstrząsnęło córką zmarłej. 20-latka, według relacji świadków, nie mogła się uspokoić i została przetransportowana karetką do pobliskiego szpitala.

Liczba wypadków wzrasta

Ze względu na przepiękne widoki plaża w Dorset jest oblegana przez turystów, instagramerów oraz podróżników. Jednak z roku na rok w tym miejscu wzrasta liczba niebezpiecznych wypadków.

W większości przyczyną zdarzeń są lekkomyślność i brawura osób, które decydują się na skok z wysokiego klifu. Tym razem tragedia jest tym bardziej dotkliwa, że do wypadku najprawdopodobniej doszło przez nieszczęśliwy zbieg okoliczności.

Udostępnij