Książę Harry w niedzielę przybył do Wielkiej Brytanii na pogrzeb swojego dziadka, księcia Filipa. Harry’emu nie towarzyszy będąca w ciąży żona Meghan, której lekarz odradził podróże. Ceremonia pogrzebowa zmarłego w piątek męża królowej Elżbiety II odbędzie się 17 kwietnia na zamku w Windsorze.
99-letni książę Filip, mąż królowej Elżbiety II, zmarł w piątek rano na zamku w Windsorze, do którego powrócił 16 marca po miesięcznym pobycie w dwóch londyńskich szpitalach.
W sobotę Pałac Buckingham poinformował, że ceremonia pogrzebowa księcia Filipa odbędzie się w 17 kwietnia na zamku w Windsorze. Będzie miała charakter rodzinny i odbędzie się zgodnie z wymogami epidemicznymi.
Na pogrzeb dziadka przybył także książę Harry. Samolot linii British Airways z Los Angeles wylądował w Londynie w niedzielę – poinformował jako pierwszy dziennik „The Sun”. Harry’emu w podróży nie towarzyszy jego żona Meghan. Księżnej, która jest w ciąży, podróżowania odradził lekarz – informował już wcześniej Pałac Buckingham.
Zgodnie z wytycznymi brytyjskiego rządu Harry zostanie poddany kilkudniowej kwarantannie, by móc wziąć udział w ceremonii pogrzebowej.
W marcu książęca para udzieliła głośnego wywiadu gwieździe amerykańskich programów talk-show Oprah Winfrey. Harry i Meghan przyznali między innymi, że w rodzinie królewskiej wyrażano obawy co do koloru skóry ich dziecka. Ani Meghan, ani Harry nie chcieli ujawnić, kto to powiedział, ale później sprecyzowano, że uwaga ta nie padła z ust ani królowej, ani jej męża księcia Filipa.
Brytyjskie media zwróciły uwagę, że podróż Harry’ego na pogrzeb dziadka jest jego pierwszą wizytą na Wyspach od czasu wycofania się na początku zeszłego roku z obowiązków w ramach rodziny królewskiej i rozpoczęcia życia po drugiej stronie Atlantyku.
Źródło: PAP/REUTERS